Jk 5,16b;

„Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego”

 W tym krótkim zdaniu, które usłyszeliśmy bardzo ważne jest każde słowo, każde stwierdzenie: Zwróćmy uwagę na trzy elementy tego zdania: moc, wytrwałość i sprawiedliwość.

Moc – modlitwa ma swoją moc, ale nie sama jak to niektórzy myślą i mówią modlitwa ma moc… takie stwierdzenie sugeruje, że modlitwa działa jak jakieś zaklęcie, albo że wytwarza się jakaś energia modlitewna, czy ujawnia się jakaś potęga podświadomości zmieniająca rzeczywistość w nas i wokół nas… NIC Z TYCH RZECZY. Modlitwa chrześcijańska nie ma nic wspólnego z magią …. Moc modlitwy wynika z naszej łączności z Bogiem… to On daje tę moc…. Moc łaski, miłości, wiary, nadziei i pokoju…. To Bóg może zmieniać rzeczywistość, a więc na modlitwie całą ufność, nadzieję, efekty opieramy tylko i wyłącznie na Bogu, a nie modlitwie samej w sobie czy na naszym działaniu…

Wytrwałość – modlitwa wytrwała…. To znaczy, że wymaga czasu, wymaga cierpliwości, wysiłku… Wiele razy chcielibyśmy natychmiast widzieć efekty modlitwy, a jeżeli ich nie widzimy nie doświadczamy, to rezygnujemy z modlitwy i szukamy innych rozwiązań. Czasem jednak Bóg w swojej mądrości celowo nie daje natychmiastowych efektów… najczęściej chce nas czegoś przez to nauczyć albo pragnie obdarzyć nas łaską o wiele wiele razy piękniejszą.

Nie możemy więc zapominać o Bożej Mądrości, nie możemy zapominać, że to Bóg decyduje, kiedy i w jaki sposób doświadczymy tej łaski, o którą prosimy….

… Wiele razy chcielibyśmy modlitwę uprzyjemnić, urozmaicić, tak aby nie była nudna, aby nie była monotonna….  oczywiście nie ma w tym nic złego, ale istnieje wtedy zagrożenie spłycenia modlitwy, sprowadzenia jej do sfery uczuć i wrażeń. Innymi słowy należy uważać by forma modlitwy, oprawa modlitwy nie była ważniejsza i bardziej zajmująca od samej istoty modlitwy, czyli duchowej jedności z Bogiem.

Modlitwa sprawiedliwego – czy ktoś za nas może powiedzieć, że jest sprawiedliwy? Może w jakiejś mierze tak… trudno to ocenić, ponieważ pycha znacząco ogranicza nasz osąd moralny…  Raczej należy uznać, że nikt z nas nie jest sprawiedliwy, że w każdym można się czegoś doszukać, znaleźć jakąś skazę…

Jak więc możemy zrealizować ten przymiot modlitwy, tak aby to była modlitwa sprawiedliwego? Tylko Jezus Chrystus jest sprawiedliwy, a więc tylko wtedy, gdy jesteśmy z Nim zjednoczeni dzięki Jego sprawiedliwości, w Nim stajemy się sprawiedliwi. To dzięki Jego ofierze wytrwała modlitwa sprawiedliwego przynosi owoce. Warto więc dołożyć wszelkich starań by zjednoczenie z Nim było jak najpełniejsze. Pomaga nam w tym sakrament pokuty i pojednania…. Czyli oczyszczenia z grzechów…. I sakrament Eucharystii, czyli spożycie Słowa Bożego i Ciała Eucharystycznego…